12 kwi 2013

"Prawdziwy przyjaciel"

A teraz taki jeden biały wiersz...

Prawdziwy przyjaciel - nigdy nie opuści,

prawdziwy przyjaciel - zawsze pomoże,
gdy zła ocena - pocieszy,
kiedy masz problem, spróbuje rozwiązać.
Zawsze chce dobra,
mówi Ci szczerze,
a gdy tajemnicę powierzysz,
nigdy nie wygada...
Nie ważne jak wygląda,
czy ładny, brzydki, gruby, chudy.
Zważaj zawsze na charakter,
a na pewno to będzie ten prawdziwy...

Dla kochanej przyjaciółki Karoliny.

"Najpiękniejszy ogród"

Ogród kwiecisty,
bajowy od mleczów złocisty,
co raz bardziej pięknieje,
stonka liści ziemniaków nie je.
Taki ten ogród jest śliczny,
słodkich truskawek liczny.
Nikt nie ma tak ładnie
i choć mija dzień za dniem,
mój ogród jest wciąż kwiecisty,
czerwonych truskawek liczny.
To dzięki mej miłości
i ciągłej o niego dbałości.
Bo ja o nim nie zapominam,
więc od niego warzywa mam.
I choć mocno wiatr wieje,
on dalej pięknieje!

"Wiosenne porządki"

Okna czyścimy, wszystko sprzątamy,
Robią to nie tylko nasze mamy.
Są wiosenne porządki! 
Pielęgnujemy nawet kwiatów grządki.
Kredki temperujemy
i nareszcie kanapki z sałatą jemy ;)
Bo wiosną
pyszne warzywa rosną!

Tą wiosną chyba nie... Niestety... :(

"Dziś są Twoje urodzinki!"

Ten wiersz zadedykowałam dla Kamili, Paulinki, Ali, Julki, Anielki i Gabrysi, bo mają urodziny w kwietniu! :

Dziś są Twoje urodzinki!

Wiszą balony, sempertyny i ozdobne linki!
Zaraz wszyscy goście przyjdą,
a złe humory natychmiast wyjdą.
Wszyscy Ci prezenty dadzą,
aż z ich trzymaniem sobie nie poradzą,
a następnie złożą Ci życzenia najlepsze na świecie!
Zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń i super wakacji w lecie!
Zapamiętaj te urodziny, zapisz w pamiętniku,
bo w przyszłości będzie z tym wspomnień bez liku! 

Miłych urodzin!!! ;)


"Zimna Wiosna"

Na dworze chlapa,
kałuże wszędzie,
lepsza wytarta kanapa!
Słońce! Słońce niech będzie!
Niebo - zachmurzone całe,
drzewa jak suche badyle
Tylko gdzieniegdzie latają ptaszki małe.
Chyba w tym roku wiosnę i zimę pomylę!
Ludzie dalej w kurtkach chodzą,
zielono - zgniła "trawka",
Zwierzątka się nowe chyba nie rodzą,
byłoby weselej...a tu? Ptak skrzeczy jak "kawa", a nie kawka!
I tak przez dłuższą chwilę myślę pesymistycznie,
że wszystko jest brzydkie, okropne i zgniłe,
a tu patrzę w okno i z chmurek wychyla się słonko! Ślicznie!
Teraz świat nie jest taki bury. Wszystko ładne, piękne i miłe!

11 kwi 2013

Poznajcie mnie!!!

Cześć, jestem Maggie. Bardzo lubię pisać wiersze dlatego poświęcę na to mój 1-szy blog. Mam nadzieję, że moje wiersze się Wam spodobają - piszcie w komentarzach. :) Do zobaczenia!

Wiersz listopadowy™

Tak trochę nie na okazję :) ale napiszę :) :

Już nadeszła jesień

to nie październik ani wrzesień.
Z drzewa ostatni liść już opadł,
więc ten miesiąc to listopad.

Wiele wiewiórek skacze po lesie,

a deszczowa chmurka nam niesie
deszcz jesienny! Mokry deszcz!
Aż po plecach przechodzi nam dreszcz!

Wiatr mocno wieje, 

liście z drzew rwie,
i dzieciaki mówią: "nie!"
"Nie będziemy siedzieć w domu!
Pójdziemy do babci grobu!"

Już maluchy biegną, pędzą

tu w uliczkę jedną skręcą,
na cmentarzu wreszcie są,
opłakują babcię swą.

Postawią jej znicze zaraz

i Marcinek krzykną naraz:
"Dużo świąt jest w tym miesiącu:
Święto zmarłych, wszytstkich świętych i Niepodległości w końcu!"

"Bardzo miły jest ten miesiąc,

pomimo wiatru musimy to przysiąc."
Inne dzieci powiedziały 
i z powrotem do domu "pognały".